Co tu dużo pisać, po prostu pyszne i godne polecenia. Karkóweczka rozpływa się w ustach, sos jest boski. Do tego jeszcze tylko ogóreczki, albo sałata i obiad gotowy. Jedyne co nas z Miśkiem poróżniło to ilość kolendry. On jest za posypaniem odrobinę na talerzu, a ja zużyła bym większa ilość i domieszała do sosu...
Składniki:
- 4 kotlety z karkówki grubości około 1 cm każdy
- 500 g pieczarek
- 1 duża czerwona cebula
- 1 papryczka chilli bez pestek
- 4 ząbki czosnku
- 150 ml białego wina wytrawnego
- 2 łyżko oliwy
- 1 łyżeczka sosu sojowego
- sól
- pieprz
- 1 płaska łyżeczka czubrycy czerwonej
- kolendra
Oprószone solą i pieprzem mięsko wrzucamy na bardzo mocno rozgrzaną oliwę i smażymy na dużym ogniu przez chwilę z obu stron. Po tym zabiegu ściągamy kotleciki na talerzyk a na tłuszcz wrzucamy pokrojoną w pół plasterki papryczkę chilli i posiekany czosnek. Chwilę smażymy by oddały smak i dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę. Gdy cebula zacznie się szklić dodajemy pieczarki i smażymy wciąż na dużym ogniu aż się zarumienią. Gdy warzywka będą gotowe doprawiamy je czubrycą, sosem sojowym, solą i pieprzem i ściągamy na bok z patelni. Na patelkę wraca teraz mięsko, podlewamy go winem i pozwalamy mu się prawie całkiem odparować (odda smak mięsku i sprawi że będzie fantastycznie kruche). W zasadzie kotleciki są już gotowe więc wyganiamy je na talerze, warzywka natomiast jeszcze na chwilę wracają na patelnię. Dodajemy do nich pełną łyżkę stołową gęstej, kwaśnej śmietany i dokładnie wszystko mieszamy (śmietana z resztką wina utworzy wspaniały sosik). Nasze warzywka są gotowe by dołączyć do mięska na talerzu, całość jeszcze posypujemy siekaną kolendrą i wsuwamy.
Smacznego.
pyszny obiadek:)
OdpowiedzUsuń