Zwyczajny, prosty placek, który smakuje jak u babci. Super się sprawdza na pikniku czy innej rowerowej wycieczce. Dzięki porzeczkom biszkopt nie jest suchy, a dzięki słodyczy biszkoptu porzeczki nie wydają się aż tak kwaśne. Połączenie doskonałe, zawsze wychodzące, dzięki podpieczeniu ciasta bez owoców. spokojnie może poleżeć nawet kilka dni.
Składniki:
- 3 jajka
- 90 ml mąki
- 90 ml cukru waniliowego (duże opakowanie waniliowego dopełnione zwykłym cukrem)
- 30 ml mąki ziemniaczanej
- 200g porzeczek
- 50 g migdałów w płatkach
- 75 ml cukru trzcinowego
Porzeczki oczyszczamy i mieszamy z cukrem trzcinowym .
Obydwie mąki przesiewamy przez sitko i mieszamy ze sobą. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy małymi porcjami cukier waniliowy wymieszamy ze zwykłym. Następnie, nie przerywając ubijania, dodajemy po jednym żółtku. Zmniejszamy obroty miksera na minimum i dodajemy mąki. Biszkopt wykładamy na blaszkę 25x25 cm wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na 15 minut.
Po tym czasie ciasto wysuwamy z piekarnika posypujemy przygotowanymi porzeczkami i obsypujemy migdałami. Można dodatkowo ponakłuwać lekko biszkopt widelcem, wtedy pościeka nam sok z porzeczek i zrobi się lekki marmurek w biszkopcie. Wsuwamy ciasto z powrotem do pieca i zostawiamy na około 10-15 minut.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz