Lubicie czereśnie? Ja uwielbiam, choć nie zjem bez zajrzenia do środka czy nie ma lokatora.Przekąska a może deserek? Sama nie wiem. Ten przepis wpadł mi w oko w ostatnim miesięczniku Biedronkowym. Bardzo dobry. Pomimo tego, że lekko mi się zapadła pod wpływem soku w smaku jest doskonała. Najlepsza chyba jeszcze na ciepło, choć na drugi dzień na śniadanie równie pyszna. Kolejny przepis z czereśniami do powtórzenia.
Składniki:
- 300g mąki pszennej
- 1 łyżeczka drożdży instant
- 1 szklanka wody
- 3 łyżki oliwy
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 1/2 łyżki cukru
- 150g ciemnych czereśni
Czereśnie myjemy i pozbawiamy pestek. Mąkę mieszamy z 1/2 łyżeczki cukru, drożdżami i solą. Wyrabiamy ciasto powoli wlewając powoli wodę. Wyrobione gładkie i elastyczne ciasto odstawiamy pod przykryciem do podwojenia objętości.
Spód od średniej tortownicy smarujemy oliwą. Ciacho dzielimy na dwie części. Pierwszą rozciągamy na blaszce na niezbyt gruby placek, skrapiamy łyżką oliwy, układamy na nim połowę czereśni i posypujemy łyżką cukru. Przykrywamy to wszystko rozciągniętą drugą połową ciacha. Powtarzając czynności z pierwszego placka powinniśmy osiągnąć widok cudownego placuszka z czereśniami na wierzchu.
Pieczemy przez 15 minut w temperaturze 180 stopni.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz