Ostatnio coraz częściej zaglądam na Weekendową Cukiernię szukając inspiracji. Gdy tylko zobaczyłam ten przepis wiedziałam że to jest to co chcę zrobić, spróbować, zjeść całe i prosić o więcej. Jest bezwstydnie słodka, ale dzięki cytrynie brak w niej często spotykanej przesady. Korzystając z sezonowych owoców ciacho za każdym razem smakować będzie inaczej. Zimą owoce spokojnie można zastąpić bakaliami z czekoladą. Pycha.
Składniki:
Beza:
- 6 białek
- 250 g cukru
- 1 łyżka octu
- 1 łyżka otartej skórki z cytryny
- cukier puder do oprószenia
- 350 ml śmietany 30% lub więcej
- 3 łyżki cukru pudru
- 1 1/2 łyżeczki otartej skórki z cytryny
- 60 ml soku z cytryny
- 2 śmietan-fix
- 250 g sezonowych owoców (u nas teraz maliny, jagody)
Rozgrzewamy piekarnik do 150 stopni. Wsuwaną blachę do piekarnika wykładamy papierem do pieczenia. Białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodajemy partiami cukier a na końcu dodajemy ocet i skórkę. Wykładamy masę na papier zostawiając niewielki odstęp na około (beza troszkę podrośnie). Pieczemy 15 minut, po tym czasie przykrywamy bezę od góry papierem do pieczenia, zmniejszamy temperaturę do 130 stopni i pieczemy następne 10 minut. Po wyjęciu studzimy 10 minut. W czasie pieczenia przygotowujemy sobie nadzienie. Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem i śmietan-fixem na sztywno. Delikatnie łączymy z sokiem i skórką z cytryny.
Czystą ściereczkę obsypujemy cukrem pudrem i przekładamy na nią bezę papierem do góry po czym delikatnie go odrywamy. Wykładamy krem i posypujemy owocami. Całość zawijamy w zgrabną roladę i wstawiamy na dwie godziny do lodówki.
Smacznego.
Piękna ci Basiku wyszła :-)
OdpowiedzUsuń