Dobrze czasami jest pogrzebać w starych, papierowych, zdawać by się mogło, śmieciach. Ostatnio szperając w papierach do wyrzucenia znalazłam kilka kart kalendarza "zdzieraka", między nimi trafił się ciekawy przepisik na ciastka. Podwinęłam więc rękawy i efekty pooglądać możecie na zdjęciach.
Składniki:
- 30 dkg mąki krupczatki
- 15 dkg masła
- 5 dkg margaryny
- 10 dkg cukru pudru
- 3 żółtka
- dowolny aromat
- 1 białko i gruby cukier do posypania
Mąkę przesiać, dodać masło i margarynę, posiekać nożem. Dodać cukier żółtka i aromat i szybko zagnieść gładkie ciasto. Gotowe ciacho, zawinięte w folię spożywczą, schować na 10-20 minut do lodówki. Wałkować podsypując krupczatką na grubość około 1/2 cm. i wycinać dowolne kształty. Ciasteczka posmarować roztrzepanym lekko białkiem i posypać grubym cukrem kryształem (polecam cukier perlisty). Piec na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w temperaturze 180 stopni przez około 7-10 minut.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz