Uwielbiam kruche ciasto i wszelkie małe formy słodkości. migdały w połączeniu z cappuccino to po prostu rewelacja. Zrobione przy okazji robienia mazurków świątecznych, jakoś tak cichcem pomiędzy jednym wypiekiem, a kolejnym. Szkoda tylko że zrobiłam tak mało, bo szybciutko znikały.
Składniki:
babeczki:
- 400g mąki pszennej
- 200 g zimnego masła
- 2 łyżki śmietany
- 50 g cukru pudru
- 2 żółtka
- 2 łyżki rozpuszczalnego kakao dla dzieci
- 4 białka
- 200g mielonych migdałów
- 160 g cukru pudru
- 40 g cappuccino w proszku ( u mnie waniliowe)
Do miski kroimy drobno masło, dodajemy resztę składników na kruche ciasto i szybko zagniatamy w kulkę. Chowamy do folii i siup do lodóweczki na minimum godzinkę. Po schłodzeniu wylepiamy ciastem wysmarowane tłuszczem foremki na tarteletki i nakłuwamy widelcem. Podpiekamy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni około 10 minut. W między czasie robimy nadzienie. Białka ubijamy następnie, ubijając dalej dodając cukier, kawę i migdały. Wyjmujemy spody z piekarnika, nakładamy nadzienie i pieczemy jeszcze około 15-20 minut. Wyjmujemy, studzimy i gotowe.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz