Ciekawa przekąska na wieczór do białego wina, czy jako dodatek do różnych dipów. Równie fajne do czystych zup. Doskonała alternatywa dla krakersów. Przyjemnie cebulowe. Ocet jest kompletnie nie wyczuwalny, a mak nadaje fajnego posmaku i super wyglądu.
Składniki:
- 60 dag mąki
- 25 dag margaryny
- 2 bardzo duże cebule
- łyżka suchego maku
- łyżeczka octu
- sól
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy drobniutko posiekaną zimną margarynę. Cebulę trzemy, na drobnej tarce bezpośrednio do miski z mąką i margaryną. Dodajemy pozostałe składniki nie żałując soli i szybko zagniatamy. Wkładamy na minimum pół godzinki do lodówki. Rozwałkowujemy na stolnicy delikatnie podsypując mąką na grubość około 3-4 mm i wycinamy krążki kieliszkiem do wina. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i każde ciasteczko nakłuwamy kilkakrotnie widelcem. Pieczemy w temperaturze 180-190 stopni około 12-15 minut do lekkiego nabrania koloru.
Smacznego.
Bardzo lubię tego typu rzeczy. Cebulowy smak ciasteczek musi być super!
OdpowiedzUsuńSmak jest super... Trudno się powstrzymać żeby nie zjeść wszystkich:))
UsuńUwielbiam je! :)
OdpowiedzUsuńJa też...
Usuń