Uwielbiam natkę pietruszki. Ale w takiej wersji jeszcze jej nie znałam. Jest to moje pierwsze podejście do domowego pesto. Zdecydowanie nie ostatnie. Nie ma chyba nic szybszego do zrobienia. Całość zajmuje tyle czasu co zagotowanie wody i ugotowanie ulubionego makaronu. Coś czuje że na następnego grilla zabiorę całe mnóstwo różnych wersji pesto.
Składniki:
- 200g makaronu
- 2 pęczki natki pietruszki
- 3 ząbki czosnku
- 60 g łuskanych orzechów włoskich
- 100g twardego sera długo dojrzewającego
- 7 łyżek oliwy
- szczypta pieprzu
Natkę pietruszki myjemy i suszymy. Czosnek obieramy, ser kroimy na małe kawałki. Wszystkie składniki umieszczamy w malakserze lub wyższym pojemniku i miksujemy do momentu uzyskania lekko grudkowatego sosu. Makaron gotujemy al dente, mieszamy z pesto i wcinamy. Doskonale smakuje z grillowana piersią z kurczaka.
Smacznego.
Też mnie to pietruszkowe pesto kusi od dawna. Muszę w koncu wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńgorąco polecam... jak wszystko pietruszkowe... :)
Usuń