Szybki wgląd w lodówkę, co by tu na jutrzejsze śniadanie? O są jeszcze drożdże... Hmmm, ale na słodko? Znowu? Co to, to nie!! Więc myślę dalej. Jest szpinak, zapas sera białego, o i suszone pomidory... Do zakręconej zabawy dołączył się jeszcze łosoś i jutrzejsze śniadanie wyszło genialnie. Uwielbiam szpinak, a już w połączeniu z ciastem drożdżowym, poezja.
Składniki:
ciasto:
- 500 g mąki pszennej
- 20 g drożdży świeżych
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 5 pomidorków suszonych
- 1 jajko
- 1 szklanka letniego mleka
- 1/2 paczki mrożonego szpinaku
- 1 łyżka masła
- 4 ząbki czosnku
- 100 g łososia wędzonego
- 250 sera białego
- sól
- pieprz
- chilli
- estragon
W miseczce rozcieramy drożdże z cukrem, odrobiną mleka i łyżeczką mąki. Zostawiamy do podrośnięcia. Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy oliwę, jajko, sól, pokrojone drobno pomidorki i drożdże. Dolewając mleko wyrabiamy gładkie nieklejące się ciasto. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia. W tym czasie przygotowujemy nadzienie. Na patelni rozmrażamy pod przykryciem szpinak. Do rozmrożonego dodajemy masło i czosnek, chwilka podsmażamy. Dokładamy łososia, następnie po chwili ser i przyprawy. Chwilkę mieszamy i zdejmujemy z ognia. Wyrośnięte ciasto wyjmujemy z miski natłuszczonymi rękami, chwilkę wyrabiamy i rozwałkowujemy na spory prostokąt( u mnie był około 50x30 cm). Nakładamy nadzienie i zwijamy wzdłuż dłuższego boku. Tniemy ostrym nożem na 2-3 cm paski. Układamy w brytfance wyłożonej papierem do pieczenia ślimaczki cięciem do dołu, zachowując około 1 cm przerwy między nimi. Zostawiamy do podrośnięcia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 30 minut.
Smacznego.
cudowne są te ślimaczki, ja nie mogę się od nich oderwać :)
OdpowiedzUsuńJa też... miały być na rano, a tu co rusz podkradam jakiegoś...
UsuńChyba sobie takie uczynię do pracy na śniadanko mniammmmm. Wyjdą z maki razowej albo orkiszowej??
OdpowiedzUsuńwyjdą bez problemu. z orkiszowej nie próbowałam, ale też powinny bez problemu się udać.
Usuń