W związku z tym że dziś mamy międzynarodowy dzień pizzy, mój Miśko wyrzucił mnie z kuchni i zają się tym co mu wychodzi najlepiej, czyli ciastem drożdżowym. Podstępny typ nic nie mówiąc delikatnie zmodyfikował swój przepis na ciasto... wyszło pysznie. Ciasto jest fantastycznie puszyste i aromatyczne. Całość komponuje się wręcz cudownie. Polecam.
Składniki:
- 700 g mąki
- 35-50 g drożdży
- 2 łyżeczki cukru
- 2 łyżeczki soli
- 4-5 łyżek oliwy z oliwek
- 2 x 200 ml letniej wody (dzisiaj zamiast wody było jasne piffko - wyszło cudnie)
Na wierzch co kto lubi :)
U nas tym razem pojawili się:
- pierś z kurczaka ( została po obiedzie) pokrojona w drobną kostkę
- cebula w piórkach
- 3 posiekane ząbki czosnku
- ser pleśniowy camembert
- starty żółty ser
- suszona bazylia (do posypania na wierzchu)
- koncentrat pomidorowy na spód
Drożdże pokruszyć do miseczki i rozmieszać z cukrem i 200 ml wody. Odstawić w ciepłe miejsce by zaczęły pracować (troszkę podrosną i przeraźliwie się spienią). Mąkę przesiać, dodać sól, oliwę i rozczyn drożdżowy. Wyrobić ciasto dolewając resztę wody. Odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Rozciągnąć na blaszce wysmarowanej oliwą i poukładać co kto lubi. Piec w temperaturze 180 stopni przez 15 - 25 min. (aż brzegi zaczną się rumienić).
Smacznego.
Domowa pizza- pyszota!
OdpowiedzUsuńJa jadałam wczoraj w mojej ulubionej knajpce, też była pyszna, ale na pewno nie dorówna Grzesiowej. :)
pycha, a ciasto rewelacja. polecam;]
OdpowiedzUsuńcieszę się niezmiernie że smakowała :)
Usuń