Kategorie

niedziela, 10 lutego 2013

Bezy



Przepyszne i takie jak być powinny. Suchutkie, kruchutkie i rozpływające się w ustach. Dodała cytrynowego aromatu by złamać troszkę słodycz bezów i udało się, bardzo wyraźnie czuć w smaku cytrynkę. Mmm...

Składniki:
  • 2 białka
  • 1/2 szklanki cukru
  • kilka kropel dowolnego aromatu
Wykonanie:

Białka ubić na giga sztywną pianę, następnie powoli dodawać cukier i dalej miksować (powinno przypominać wyglądem  błyszczący mokry lukier). Gotową masę włożyć do worka cukierniczego z końcówką dekoratorską i wyciskać bezy na papier do pieczenia (można dość ciasno - nie rosną na boki). Piekarnik nagrzać do 90 stopni i piec 1 godzinę, następnie jeszcze przez 1 godzinę w 80 stopniach z włączonym termoobiegiem, do wysuszenia.

Smacznego.


6 komentarzy:

  1. Oj, Basia, Basia, co Ty robiłaś jak bloga nie pisałaś? ;)
    Marnowałaś się, powiem Ci!
    A przepis na "Miśkową pizzę" to ja już wcześniej miałam! :D I nawet raz, czy dwa wypróbowałam :)
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to co robiłam? To samo, tylko się nie chwaliłam. Właściwie to mój Miśko mnie namówił...

      Usuń
    2. Brawo dla Miśka! Teraz się dzielisz z nami!
      Przyznaj się, że teraz trochę więcej robisz? ;) Czy nie?

      Usuń
    3. hmmm... chyba więcej raczej nie... teraz po prostu Miśko nie marudzi jak znowu coś pichce...

      Usuń
  2. To ja dziś chyba też beziki zrobię. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rób, rób... Tylko nie zjedz wszystkich, bo się zasłodzisz strasznie...

      Usuń